Moi drodzy, otrzymałam kolejną nominację do Liebster Blogger Award, a nominowała mnie IDA. :) bardzo serdecznie dziękuję <3 :* :* :* <3
Na początek odpowiedzmy na pytania:
1. Twoje motto życiowe?
What doesn't kill you makes you stronger, czyli w skrócie: co cię nie zabije, to cię wzmocni :)
2. Skąd jesteś? :D
Z Polski, a dokładniej z miejscowości kilkadziesiąt kilometrów na południe od Lublina :P
3. Czym się w życiu kierujesz?
Sercem i rozumem, ale za często się ze sobą kłócą ;D a tak na serio, to najczęściej polegam na intuicji, wiecie, ta kobieca intuicja jest z reguły nieomylna ^.^
4. Masz możliwość zmienienia czegoś w sobie? Co zmienisz? Dlaczego?
Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, to na pewno zamieniłabym okulary na szkła kontaktowe i trochę schudła, ale nie można mieć wszystkiego :D A jeśli mowa o charakterze... Cóż, na pewno chciałabym być mniej wybuchowa i kłótliwa, bo przez to czasem ciężko jest się ze mną dogadać. Jak mam fazę, to wszystko i wszyscy wokół mnie cholernie irytują, więc nie jest ze mną łatwo...
5. Co jest twoją mocną stroną i dlaczego?
Wydaje mi się, że jest to dość bujna wyobraźnia i możliwość wymyślenia siebie w różnych sytuacjach. Pomaga mi to wczuć się w sytuację innych osób i trochę jest pomocne w pisaniu :P co jeszcze... Dobra pamięć? W końcu jakoś musiałam wkuć pięć tomów podręcznika od bioli i zdać maturę, żeby się dostać na medycynę...
6. Czy wyznaczasz sobie jakiś cel?
Na razie: zacząć, przetrwać i skończyć studia. Oprócz tego zdać prawko. I znaleźć tego odważnego, który wytrzymałby ze mną do końca życia ;)
7. Czego ci brakuje?
Wiecie, może to głupie, ale na razie wydaje mi się, że mam wszystko, co jest mi potrzebne do szczęścia <3
8. Pokażesz kiedyś swojego bloga swoim dzieciom?
Na pewno! Będę rozmawiała z córką (lub synem, ale prędzej obstawiam córkę ;) i powiem jej coś takiego: "Wiesz, jak byłam w twoim wieku, to był taki fantastyczny zespół One Direction. Pięciu zajebistych chłopaków: Liam, Harry, Louis, Niall i Zayn, którzy osiągnęli sukces w bardzo krótkim czasie. Mimo olbrzymiej sławy sodówka im nie uderzyła do głów. Uwielbiałam ich muzykę, znam do tej pory wszystkie ich piosenki i mam je na komputerze. I wiesz co? Nawet pisałam o nich opowiadanie na blogu... Chcesz przeczytać?" ^.^
9. Twoja wymarzona praca to...
Lekarz. Kardiolog lub endokrynolog, jeszcze zobaczę. Ale ostatnio coraz częściej myślę o napisaniu własnej książki...
To teraz moje pytania do nominowanych:
1. Od jak dawna jesteś Directionerką?
2. Co najbardziej w życiu cenisz?
3. Czy ktoś z Twoich znajomych czyta Twojego bloga?
4. Jakie jest Twoje największe marzenie?
5. Co wolisz: komedia czy horror?
6. W jakim filmie chciałabyś zagrać i w jakiej roli?
7. Co jest Twoją największą wadą?
8. Czy chciałabyś przenieść się w czasie? Do jakiego okresu?
9. Gdy jakaś osoba cię wkurza, to powiesz jej wprost, że za nią nie przepadasz, czy będziesz udawała miłą, żeby nikogo nie urazić?
10. Jaki blog poleciłabyś czytelnikom jako "absolutny numer jeden"?
11. Czego się najbardziej w życiu boisz?
Nominowane przeze mnie blogi:
1. http://youngloovers.blogspot.com/
2. http://ifindyourlips.blogspot.com/
3. http://logout-fanfiction.blogspot.com/
4. http://take-me-to-a-dark-paradise.blogspot.com/
5. http://i-wont-let-you-go.blogspot.com/
6. http://jestesmoimniebem-opowiadanieo1d.blogspot.com/
7. http://djpayne-fanfiction-liam-payne.blogspot.com/
8. http://boy-from-bakery.blogspot.com/
9. http://everything-has-its-price.blogspot.com/
10. http://motel6-niallhoranfanfiction.blogspot.com/
11. http://opowiadanieoonedirection1629.blogspot.com/
A teraz....
....
....
....
...werbelek proszę...
....
....
....
Blog osiągnął dzisiaj 20 000 wyświetleń!!! Odpalamy fajerwerki, wypuszczamy balony, święto na całego!!!
Swoją drogą, to się nazywa wyczucie czasu, żeby otworzyć statystyki bloga w takim momencie ;P
A tak na poważnie to chciałabym wam strasznie podziękować za te wyświetlenia, za to, że cały czas ktoś wchodzi na mojego bloga, że mam 16 zapisanych obserwatorów, a z tego co widzę w komentarzach, to jest ich nawet więcej, za komentarze, których liczba rośnie z każdym kolejnym postem... Bez was, kochani, nie byłoby mnie tu teraz, bo znając życie zniechęciłabym się po maksimum piętnastu rozdziałach, a tu wow! Dokończę swoje pierwsze w życiu opowiadanie i to bez długich przerw, bez zawieszania, nawet maturę udało mi się przetrwać i publikować rozdziały między egzaminami!
Nie ma co, blog i pisanie to teraz moja nowa forma rozładowania zbędnych emocji, nie wyobrażam sobie życia bez bloga (teraz już blogów) i obiecuję wam tu i teraz, że nawet z ostrym programem na studiach będę starała się pisać regularnie. Jestem wam to winna za te wspaniałe słowa, które nie raz wywołują uśmiech na mojej twarzy lub wyciskają łzy wzruszenia z moich oczu (taa, strasznie łatwo się rozklejam :P ;)
Krótko mówiąc, dzięki Wam, dzięki blogom, dzięki pisaniu, dzięki Best Band Ever: One Direction, mogę teraz zaśpiewać jak w tej nowej reklamie, która właśnie teraz leci w salonie w telewizji:
I'VE GOT A POWER!!!
Kocham was wszystkich <3 <3 <3 loads of love
Roxanne xD
Do 8 punktu dodałabym, że byli marnymi tancerzami... xD
OdpowiedzUsuń/Polly
Fakt :P ale lepiej, żeby opisywać tylko pozytywne strony, może uda mi się zachęcić moje dzieci do słuchania 1D tak jak moja mama zainteresowała mnie takimi zespołami jak ABBA, Queen, The Beatles czy Elvis Presley :D aż ciężko to sobie wyobrazić, że nasza kochana banda będzie dla następnych pokoleń takim oldschool'em :P
UsuńGratulacje, należą Ci się. Blog jest GENIALNY. Na prawdę trzeba mieć dużo cierpliwości,weny,dobrej woli i wgl, żeby takie dzieło stworzyć. Szacun ;)
OdpowiedzUsuńJestem z Tb od początku, pamiętasz? wtedy się podpisywałam jeszcze chyba "Gabi" ale co tam jedna literka ;) Wiedz, że ten blog od początku był na mojej " liście najlepszych" <3 Jak dodałaś rozdział a ja nie mogłam tego skomentować w ten sam dzień to potem miałam wyrzuty sumienia :) Komentowanie tego bloga to jest wręcz mój obowiązek i na prawdę źle się czułam jak tego nie zrobiłam :P Ale staram się najpóźniej na drugi dzień komentować i od razu lżej na sercu xD Ale wracając, już teraz moge stwierdzić że bd ryczeć jak dziecko jak pojawi się epilog. Wiem że masz też drugiego bloga( którego zresztą zamierzam czytać, narazie nie mam na to zbyt wiele czasu bo jestem na wyjeździe) ale ta historia jakoś mnie " pochłonęła " i chyba za bardzo się z tym blogiem zżyłam :) Ok bo ja tu smęcę, ale tak chciałam Ci to napisać o tak nw co mnie tak na to nagle wzięło, spontanicznie :)
Wierna od samego początku aż do końca, największa fanka/czytelniczka tego bloga: Gaba :*
Dziękuję <3
UsuńWiem, pamiętam! To ty jako pierwsza zaczęłaś komentować regularnie od bodajże siódmego rozdziału i nie opuściłaś ani jednego :*
"Lista najlepszych"- OMG, czuję się zaszczycona ^.^ Widzę, że masz jak ja, mi też trudno będzie się z tym blogiem rozstać :/ ale przynajmniej nie zamierzam całkiem zniknąć z Bloggera, na razie jest to dla mnie nie do wyobrażenia, żeby całkiem z tym skończyć!
Jeszcze raz bardzo, bardzo, bardzo ci dziękuję <3 kocham <3 <3 <3
Chyba siódmego tak :) hahah nie ma czym, po prostu jesteś najlepsza i Ci się to miejsca należy :P No ja myśle, że nie zamierzasz kończyć :o
Usuńohoho jakie podziękowania <3 :* :* :* Gaba :*
Jestes cudowna *·* wspaniale piszesz i ... och wsztstko tutaj jest wspaniałe <3 uwielbiam ta historie i z niecierpliwoscia czekam na kazdy kolejny rozdzial, tak wiec... moje grarulacje!!!! Moze rzadko, cholernie rzadko komentuje, ale wiedz ze czytam i nie przestane. Tak wspanialego blogajesze nie widzialam. Jeszcze raz gratuluje ;)
OdpowiedzUsuńHeeeej! Zgadnij kto wrócił! Trochę mnie nie było i nie mogłam czytać bloga, a Ty w tym czasie napisałaś chyba najlepsze rozdziały :D
UsuńProszę nie kończ zbyt szybko tego bloga. Nie kończ go na tym, że Liam i Nat zostaną parą prooooszę
~Hope
Tzn mam na myśli, że bardzo bym chciała, aby były jeszcze rozdziały po tym jak zostaną parą
Usuń~Hope
Paula Kłosiewicz, dziękuję bardzo <3 tyle komplementów, zaraz się zaczerwienię... a sorry, już jestem czerwona, ale to po wysiłku (właśnie wróciłam z kilkukilometrowej trasy rowerowej nad zalew O.o zmachałam się jak nigdy, oj kiepsko z kondycją, kiepściutko....)
UsuńJeszcze raz dzięki :*
Hope, wróciłaś!!! :D fajnie, już tęskniłam za twoimi komami ;)
UsuńSzczerze? Nie wiem jeszcze dokładnie, w którym miejscu zakończę. Może, podkreślam, może będą rozdziały, gdy Liam i Nattie będą parą :) przynajmniej spróbuję coś nabazgrolić xD
Dzięki <3
Hahaha ja musiałam wrócić. Wkońcu Nadzieja umiera ostatnia, więc ja tu zostanę do końca ;P
UsuńDzięki za odpowiedź :) fajnie jest przeczytać, że ktoś tęskni za moimi komentarzami :D
~Hope
No tak, Nadzieja ;) o rany, dopiero teraz załapałam :P chyba wcześniej wyłączyło mi się myślenie :D
Usuńgratulacje, zasłużyłaś, piszesz świetnie:D tylko błagam dodaj niedługo następny rozdział bo umieram z ciekawości:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńKolejny prawdopodobnie jutro :)
Zasłużyłas!! Twoj blog jest najlepszy jaki czytalam.. idealny. Czeekam na nastepny rodzial.. pisz dalej bo masz talent
OdpowiedzUsuń~verii
Thank you very much <3 <3 <3
UsuńZasłużyłaś na to.
OdpowiedzUsuńAle, ale...
Ja czekam na rozdział! Kiedy się pojawi mój osobisty narkotyk?!
Kolejna dawka jutro! Jak się przyłożę i przesiedzę przed kompem cały dzień...
UsuńAle postaram się :)
Dziękuję <3
Jeszcze nigdy nie czytalam tak cudownego opowiadania MASZ DZIEWCZYNO TALENT <33 / Ania :)
OdpowiedzUsuńEhh nie wiem od czego zacząć... Darzę Cię wielkim szacunkiem mimo tego, że twoje studia za chwilę się rozpoczną to i tak poświęcasz czas dla nas. Wiele osób zasłania się nauką i usuwa i zawiesza swoje blogi. Ty jednak tego nie zrobiłaś. Pisanie to Twoja pasja i nic tego nie zasłoni.
OdpowiedzUsuńDziękuję za to, że to nie sen, za to, że ten blog istnieje.
Sweet Berry
@perfectlavignex
OMG, to już któryś raz, gdy komentarz wprawia mnie w zakłopotanie i totalnie nie wiem, co napisać, co odpowiedzieć... A naprawdę rzadko się zdarza, żebym nie miała nic do napisania ;)
UsuńHmmm, to może... powiem tak: studia się jeszcze nie zaczęły i nie wiem jak to będzie, gdy już znajdę się na uniwersyteckiej auli i usłyszę pierwszy wykład, ale obiecuję z ręką na sercu, że postaram się z całej sił was nie zawieść. Blogów nie usunę i mam nadzieję, że nigdy nie będę w sytuacji, kiedy zostanę zmuszona je zawiesić. Tak jak napisałaś, pisanie to moja pasja, drugie życie, prawie jak powietrze ze znacznie większą ilością tlenu niż w normalnym świecie :) cieszę się, że to rozumiesz :*
Dziękuję ci bardzo za ten komentarz <3 love ya <3
Teraz to ja nie wiem co napisać.. Uznałam, że powinnam odpowiedzieć na twój komentarz, bo wiele to dla mnie znaczy. Hmm chce żebyś wiedziała, że będę z tobą do końca :)
UsuńSweet Berry :>