tag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post4961320937497699397..comments2023-10-31T14:08:25.794+01:00Comments on (Everything's) NOTHING'S gonna be alright...: Część II: Rozdział 20Roxanne xDhttp://www.blogger.com/profile/09013438731545387960noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-6209005256586400312017-07-03T01:00:20.076+02:002017-07-03T01:00:20.076+02:00Czytam całość od nowa po upływie sporego czasu od ...Czytam całość od nowa po upływie sporego czasu od ostatniego czytania. Dopiero teraz po przeanalizowaniu tego rozdziału jeszcze raz doszło do mnie jak bardzo wszystko jest nie sprawiedliwe. Nika ma wyrzuty bo przyjaciółka, która nie dość że uratowała jej faceta, to jeszcze sama straciła dziecko, powiedziała jej kilka słów. Szlag mnie trafił jak Pezz zaczęła wymagać żeby zaakceptować śmierć dziecka po, cholera jasna, tygodniu. Nie da się zastąpić jednego dziecka drugim! Eleanor dołożyła swoje trzy grosze i w tym momencie no dostałam szału, bo skąd może to czuć iwg, tak jakby nie miała prawa porównywać się do matki która straciła dziecko bo przecież ono jeszcze się nie urodziło. No może mnie ponosi, ale kurde nawet jeśli to tylko opowiadanie, to wyrzuty przyjaciół są absurdalne! Co z tego że jest oschła. Monika ucierpiała ale zauważyłam że tak jakby w pewnym momencie zaczęło się robić tak, że Natalia dla wszystkich, ona pocieszy i wg. Inni mogą mieć depresję, coś przeżywać a jej nie wolno się załamać choćby na moment i musi cały czas okazywać to jak bardzo jest silna! Fajnie. Podobne wnioski nasuwały mi się przy tym jak Natalia związała się z Marcinem. Ona była winna, nawet jeśli to oni zaczęli wpierdalać się tam gdzie nie mieli. Liam mógł być z Dan poraz drugi a oni mieli problem z tym że znalazła sobie faceta. Tam nie było czuć troski. Wybacz.<br /><br />Wracając do aktualnego postu. Wiem że miało być to coś co teoretycznie miało dać Natt do myślenia, ale jedyne co by osoba po takim przejściu by zrobiła, gdyby usłyszała takie słowa, załamała by się bardziej. Wiem. Bo widzę takie przypadki na codzień i nieudolność w POMOCY przy poddźwignięciu się z depresji. Najlepiej teraz zaraz. Zapomnieć nic się nie stało i fajnie. Ten rozdział przypomniał mi jak bardzo jest to smutne, ze względu na brak zrozumienia. <br /><br />To nie miał być przytyk czy coś ale jakoś się we mnie nabuzowało. Przepraszam.<br />Pozdrawiam.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10467019951972465400noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-78795130401702461082015-09-27T11:33:11.416+02:002015-09-27T11:33:11.416+02:00Świetne opowiadanie :) Zapraszam do mnie ----> ...Świetne opowiadanie :) Zapraszam do mnie ----> http://sojller.blogspot.com/ :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13543532269317716124noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-12816519239479834762015-09-14T21:25:34.564+02:002015-09-14T21:25:34.564+02:00heej!! czytam twojego bloga od początku i .... nwm...heej!! czytam twojego bloga od początku i .... nwm co powiedzieć!! niech wszystko bd okeej!! uff już lepiej a teraz zapraszam do sb:<br /><br />http://ijustwannabeyoursolder.blogspot.com/2015/09/heeej-directioner.htmlAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/11995396154490572309noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-89654931563200289412015-09-12T23:12:39.946+02:002015-09-12T23:12:39.946+02:00No w końcu mogę skomentować twój rozdział ! Od kil...No w końcu mogę skomentować twój rozdział ! Od kilku tygodni a nawet miesięcy nie mogłam nic skomentować . Blogspot robił mi figle i nie zamierzał tego zmieniać . A jak się dowiedziałam , że już mogę skomentować twój rozdział się cieszyłam . Wchodzę na bloga . Myślałam , że będzie coś wesołego , miłego , ciepłego . Czytam opowiadanie i koniec . Myślałam , że będzie happy a tu dupa ! Nie Komedia tylko Dramat ! Szkoda mi Nattie i naprawdę jej współczuję tego poronienia :( . Każdy by się na jej miejscu załamał . Nawet nie wiem co powiedzieć . Mam nadzieję , że Nattie wyjdzie szybko z tego . <br />A co do twojego pisania oczywiście bez zmian :) Tak jak zawsze super ! Po prostu extra ! Powodzenia w pisaniu , nauce i w ogóle we wszystkim :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11710297532870243562noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-66212046455152767872015-09-11T06:33:04.962+02:002015-09-11T06:33:04.962+02:00O matko. Odebralo mi mowe.
Poprostu wielkie woooo...O matko. Odebralo mi mowe. <br />Poprostu wielkie woooow ❤Ronihttps://www.blogger.com/profile/11883933416336853223noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-72770691394516905492015-09-09T23:38:28.372+02:002015-09-09T23:38:28.372+02:00Niech nazwą małą Lattie ;3
Kate Skate xD. Niech nazwą małą Lattie ;3<br />Kate Skate xD. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-30470569407462337962015-09-09T15:14:52.914+02:002015-09-09T15:14:52.914+02:00I te niezręczne momenty przy Liamie...a nie powinn...I te niezręczne momenty przy Liamie...a nie powinno tak być :/ ale jeszcze padną sobie w ramiona i to szybciej niż się wszystkim wydaje !! <3 <br />niech mnie .. to źle że Ci powiedziałam o tym odcinku w "Chirurgach" może byś Patricka oszczędziła... smutno mi nie powiem, ale i tak się ciesze bo dziewczynka została <3 "-To jest takie dziwne, kiedy dowiadujesz się, że będziesz miał dzieci, a za dosłownie sekundę okazuje się, że jedno z nich jest martwe.- Powiedział, pociągając nosem" i w tym momencie moje serce się tak boleśnie ścisnęło, że tylko płakać byłam w stanie...<br />Kochany jest Louis i nie wiem po co to mówie, przecież każdy to wie tak jak swoje imie...<br />Fakt, przyjaciele Natalii mają racje, chyba za bardzo się użala nad sobą... ale jestem po stronie Nattie i myśle, że po prostu potrzebuje chwili żałoby ( ale takiej w sercu, a nie użalania się bo to nic nie da) najlepiej przy boku Liama ( chyba w tym momencie nikt, nawe ich przyjaciele, nie są im tak bardzo potrzebni jak oni sobie nawzajem). Po jakimś czasie, przynajmniej w połowie, wróci do dawnego życia.<br />Z Moniką jest podobna sytuacja, nikt prócz Harrego nic nie wskóra prosząc o jakieś wyjaśnienia. Narazie niech się cieszą, że wgl wróciła ( bo to przecież różnie mogło być) a dopiero jak dadzą jej odczuć to wsparcie, miłość i bezpieczeństwo to wtedy mogą działać. Bawie się w psychologa xDD<br />Najgorszą częścią cmentarza jest właśnie część z pochowanymi dziećmi.. i tutaj znowu, chociaż nie, bo przez cały ten rozdział serce miałam ściśnięte. Na ten temat się nie wypowiem, bo chyba nie dam rady...<br />Nie moge się doczekać następnego rozdziału, bo jestem ciekawa zachowania Nattie. Zawsze po trudnej sytuacji, człowiek zmienia nastawienie do wszystkiego. I jestem równie ciekawa, czy przyjaciele bedą mieli Nattie dość gdy będzie tak narzekać,użalać się nad sobą i winić się za wszystko.<br />Mam nadzieje, że tak przykrych sytuacji już nie będzie, ale akcja dalej będzie trzymać w napięciu jak to było dotychczas. <br />Buziaki, Gaba :*<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00244966808660997547noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-22518719355140137772015-09-08T21:23:29.015+02:002015-09-08T21:23:29.015+02:00❤❤❤❤❤❤Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08475097999222388479noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-21839724329701701702015-09-08T17:18:50.436+02:002015-09-08T17:18:50.436+02:00O Boże... Dlaczego ty nam to robisz? Ten rozdział ...O Boże... Dlaczego ty nam to robisz? Ten rozdział jest taki smutny :( <br />Może śmierć Patricka zbliży do siebie Nattie i Liama? Nie wiem. Ale lepiej nie będę spekulować, bo i tak wymyślisz coś czego nikt się nie będzie spodziewał.Mam nadzieję, że na końcu "Nothing's..." wszystko jednak będzie dobrze. Życzę duuużo weny i czekam na kolejny rozdział.<br />Pozdrawiam cieplutko, W.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03217766955695812892noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-2175957998381641282015-09-08T17:11:37.909+02:002015-09-08T17:11:37.909+02:00Boże, Natalia czemu mi to robisz? ;(
Przecież, mia...Boże, Natalia czemu mi to robisz? ;(<br />Przecież, miało być tak pięknie... Oni mieli być szczęśliwa czteroosobową rodziną ( nie wliczając 1D team ) mieli mieć dom i... Psa. <br />Niech malutka się nazywa Leanna ( Lea) :D Albo... Nazwij ją jak chcesz , to Twoje FF :]<br />Tylko proszę nikogo juz nie uśmiercaj.<br />Paparazzi są okropni, nie wiem jak można być takimi wscipskimi ogrami.. Natalia potrzebuje spokoju, ludzie. Tylko SPOKOJU! <br />Nattie i Liam... Brakuje mi ich razem :(<br />A tak w ogóle to oni wszyscy nie powinni tak naskakiwac na Natalię, niech się postawią na jej miejscu, ciekawe jak oni by się czuli gdyby stracili jedno z dwóch dzieci.... ( HAHAHAHA Lou jako matka XD ) <br />Szkoda mi Patricka, szkoda mi Natalki, Niallerka, Monisi, Harrego i wszystkich mi szkoda ! To chyba najgorszy czas w ich życiu... Ale niech się trzymają ! <br />Życzę weny i jak to moja babcia mówi „ Ucz się ucz no nauka to potęgi klucz ” Hehe, pozdrawiam babcię :D Bleeding_Scarhttps://www.blogger.com/profile/06515855656209634543noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-69745440217765344642015-09-08T16:01:22.745+02:002015-09-08T16:01:22.745+02:00Nie wieże znowu twoje ff doprowadza mnie do łez ni...Nie wieże znowu twoje ff doprowadza mnie do łez nigdy nie byłam tak psychicznie związana z ff <br />jest mi teraz ciężko o tym wszytskim pisać ale jak zawsze świetny rozdział <br />Niby chodzimy dopiero od tygodnia do szkoły ale ja już chce wakacje <br />《Vika》Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-4152367847816824612015-09-08T15:20:32.566+02:002015-09-08T15:20:32.566+02:00Tym razem na prawdę się poryczałam. I nawet nie wi...Tym razem na prawdę się poryczałam. I nawet nie wiem co napisać... Poprostu... wowKatie ♥https://www.blogger.com/profile/08777130202106696748noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-65847333284433294742015-09-08T15:04:49.411+02:002015-09-08T15:04:49.411+02:00Jezu płacze :'( mialas nie uśmiercać payniątek...Jezu płacze :'( mialas nie uśmiercać payniątek :/ według mnie wszyscy za bardzo naskakują na Nattie no bo jednak to bylo jej dziecko ale nie przeciez ma drugie no kompletny idiottzm ja bym chyba w depresję wpadła o.O. Masakra chyba najutniejszy jaki dotychczas czytałam :'( <br />Kate Skate xDAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-29078065043682058782015-09-08T01:01:11.521+02:002015-09-08T01:01:11.521+02:00To najsmutniejszy rozdział jaki kiedykolwiek c...To najsmutniejszy rozdział jaki kiedykolwiek czytałam o 1d :(Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01692062031679888712noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-26608500026554647542015-09-08T00:25:52.823+02:002015-09-08T00:25:52.823+02:00Uśmierciłaś jednego maluszka. Płaczę tak głośno, ż...Uśmierciłaś jednego maluszka. Płaczę tak głośno, że chyba mnie pół Francji słyszy, jak nie więcej, a to tylko ff i to nie stało się naprawdę. Nic nie mogę poradzić, że jak czytam takie rzeczy to momentalnie robi się ze mnie okropny mazgaj i beksa jakich mało. Chyba poślę do piekła moją wyjątkową wrażliwość, żeby do mnie więcej nie wróciła.<br />Nie obwiniam Nattie za to, co się stało, ale gdyby bardziej na siebie uważała i posłuchała innych to by się tak nie skończyło. Widać, że Liam ma do niej żal, że mu nie powiedziała wcześniej, ale jej nie obarcza winą za śmierć dziecka. On też to przeżywa, w końcu Patrick był również jego synkiem. Teraz to możemy sobie tylko gdybać, stało się i koniec. <br />Biedna Natalia jest załamana i nawet nachodzą ją myśli, że nie nadaje się na matkę, a to kompletna bzdura. On po prostu jest uparta i się nie słucha, co później kończy się niekiedy tragicznie. Niech szlag trafi ten jej upór. Będzie dobrą mamą, ale cały czas będzie ją nawiedzać myśl o Patricku, co będzie ją dołować, ale po pewnym czasie pogodzi się z tym, że nie wróci mu życia.<br />Niech Liam się teraz dobrze zaopiekuje Nattie i córeczką, bo chociaż ona im pozostała. Oby już nic mu nie strzeliło do głowy i nie wywinął jakiegoś numeru. Musi teraz być oparciem dla Natalii i ją odzyskać (o ile to w ogóle będzie jeszcze możliwe).<br />Tak naprawdę to ta drama dosięgła wszystkich, ale najbardziej poszkodowani zawsze będą Liam z Nattie. Im się najbardziej dostaje po tyłku od życia, tylko że z każdą dramą jest coraz gorzej. Mam nadzieję, że już im chociaż trochę odpuścisz tych cierpień i dasz im trochę powodu do radości, chociaż i na to się nie zanosi. Jak miną te dramy to wszyscy odzyskają spokój. Tylko kiedy to będzie?<br />Niall jak leżał tak leży, Nika przy nim czuwa. Musi wrócić do zdrowia, innej opcji nie widzę. Chyba sobie troszkę poczekamy aż się obudzi, byle nie za długo, bo ileż można spać? :D<br />Harry odzyskał Monię, co nie znaczy, że będzie teraz pięknie, cukierkowo i kolorowo, bo nie będzie. Przed nimi długa droga aby zreperować jej do reszty zniszczoną psychikę. A tu nawet nie wiemy co dokładnie jej zrobili, tylko niektóre szczegóły, które już na starcie są... przerażające.<br />Cóż, po takiej dawce emocji nie pozostaje mi nic innego jak czekać na następny :D<br />Agnieszka :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-54223034051108475402015-09-07T23:56:16.089+02:002015-09-07T23:56:16.089+02:00O matko. Ryczę i jeszcze raz ryczę. To straszne, ż...O matko. Ryczę i jeszcze raz ryczę. To straszne, że Natalia straciła dziecko.<br />Po ostatnim rozdziale można było się tego spodziewać, ale miałam nadzieję, że jednak nic takiego nie nastąpi. Liam dowiedział się w naprawdę tragicznych okolicznościach.<br />Zachowanie Nattie jest całkowicie zrozumiałe. Straciła synka, a tego nie da się wymazać z pamięci ot tak. Inni jej nie rozumieją, bo nie przeżyli akurat tego samego. Ciężko jej się będzie pogodzić ze świadomością, że urodzi jedno dziecko, a nie dwójkę. Ona jest po prostu tym wszystkim przytłoczona, a strata dziecka przelała czarę goryczy.<br />Bardzo dobrze rozumiem jej zachowanie. Nie można się tak w kilka dni pozbierać po takim czymś. Wiem, bo sama straciłam siostrę. Zmarła 5 dni po urodzeniu, miała poważną wadę serca. To tragedia jak patrzysz na wózek i łóżeczko, a dziecka nie ma, ale racja, że trzeba się z tym pogodzić i ból kiedyś minie.<br />Chociaż teraz Liam jest przy niej, ale to już nie to samo. Już nie potrafią rozmawiać tak jak dawniej. Kurcze, ona zaczyna go obwiniać, a nie powinna. Chłopak jest Bogu ducha winien, ale z drugiej strony gdyby nie ta zdrada to pewnie wszystko potoczyłoby się inaczej. Byliby razem, Liam by się nią opiekował i pewnie wchodziłby jej na głowę, żeby poszła na to zwolnienie, a ona chcąc nie chcąc posłuchałaby go, bo nie oszukujmy się to Liam Payne on zawsze stawia na swoim. Cóż, ale stało się jak się stało, czasu się nie cofnie, a Nattie za swoją dumę i upór musi teraz zapłacić wysoką cenę.<br />Z Moniką psychicznie również nie jest dobrze, mogę nawet stwierdzić, że jest niemal tragicznie. Nie ma w tym nic dziwnego po tym co przeszła, te gwałty... aż mnie ciarki przechodzą. To okropne jak oni się tak na niej bezlitośnie wyżywali. Chociaż to jest chyba dopiero wierzchołek góry lodowej, bo nie znamy całej historii, a ona na pewno jest brutalna. Ciężko jej będzie normalnie funkcjonować, bo wspomnienia zostaną na zawsze, a psychika została jej doszczętnie zszargana. Dobrze, że Harry będzie ją we wszystkim wspierał, reszta też, ale on najbardziej.<br />Mam nadzieję, że Niall niedługo się obudzi i wszystko wróci do normy. A kogo ja oszukuję tu już nic nie będzie normalne. Czyżbyś już wyczerpała wszystkie dramy, czy masz jeszcze jakiegoś asa w rękawie? Ale chyba gorzej już być nie może. <br />Czekam na kolejny rozdział. Będę trzymać za ciebie kciuki na poprawce :)<br />~Caroline.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-2681151812167544782015-09-07T23:55:37.711+02:002015-09-07T23:55:37.711+02:00Boże drogi, człowiek od ostatnich dni nie wychodzi...Boże drogi, człowiek od ostatnich dni nie wychodzi zza książek, uczy się do ostatniego oddechu, a kiedy już nie da rady na to patrzeć i wwala logikę matematyczną w kąt, żeby się zrelaksować przy cudnym opowiadaniu, to ty dowalasz taką mieszankę, że aż brak słów. Ja normalnie czułam, że uśmiercisz jedno z dzieci (spójrzmy prawdzie w oczy, nie jesteś tak okrutna, żeby wyeliminować z opowiadania dwoje ludzi w jednym rozdziale). Bardzo mi się podobał (jak zawsze), ale mój relaks szlak trafił :D Lecę się dalej uczyć (łączmy się razem w bólu). Jak znajdę czas, to dopiszę coś jeszcze, ale nie gniewaj się, jeśli na tym poprzestanę. <br />Pozdrawiam<br />KingaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-67743571130164672842015-09-07T23:11:52.943+02:002015-09-07T23:11:52.943+02:00<3 <3 <3<3 <3 <3Roxanne xDhttps://www.blogger.com/profile/09013438731545387960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7344629166288334059.post-48373016871030345762015-09-07T23:07:40.680+02:002015-09-07T23:07:40.680+02:00♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01692062031679888712noreply@blogger.com